Łączna liczba wyświetleń

środa, 27 sierpnia 2014

Wycieczka do parku - Ogrodzieniec :)

Ostatnio byliśmy w parku rozrywki - Ogrodzieniec, zwiedziliśmy tam park miniatur, park doświadczeń fizycznych, bawiliśmy się w parku rozrywki oraz byliśmy w domu legend i strachów oraz szaleliśmy na torze saneczkowym. Było bardzo fajnie. Najstraszniejszy był dom legend i strachów, powiem Wam, że nawet rodzice byli wystraszeni, w parku doświadczeń fizycznych mogliśmy zobaczyć rożnego typu doświadczenia oraz sami je wykonać. W parku rozrywki zjeżdżaliśmy i skakaliśmy na dmuchańcach, kręciliśmy się na karuzeli. Na koniec poszliśmy zwiedzać zamek, wspinaliśmy się po krętych schodach by zwiedzać ruiny oraz niektóre pomieszczania zamku, byliśmy również w sali tortur, gdzie były straszne stare narzędzia do zadawania bólu. A to fotki z naszej wycieczki.




















Wakacyjne szaleństwa :)

Jeszcze parę  dni i wakacje skończą się na dobre :(, ale powiem Wam, że spędziliśmy je bardzo fajnie, byliśmy nad morzem i na różnorodnych wycieczkach, ale dużo czasu spędziliśmy również w domu, gdzie każdy dzień wymyślaliśmy zabawy. Po krótce opiszemy z Melcią o nich i pokażemy jak się bawiliśmy.

Spacery z mamą i zabawy na spotkanych różnych placach zabaw :) w naszej miejscowości.




Byliśmy u babci Bronki i Halinki, gdzie spędziliśmy dwa dni, chodziliśmy na spacery, plac zabaw w ogródku zamkowym, 



 Melcia jeździła na hulajnodze po drewnianym moście, wygłupialiśmy się w parku :)


zwiedzaliśmy zamek u babć


bawiliśmy się na placu zabaw, który znajduje się przed domem babci


graliśmy w piłkę na boisku u babci Bronki i Halinki


szaleliśmy na naszych brykach, zjeżdżając z górki na pazurki





w domu z tatą składaliśmy lego


z mamą robiliśmy swoje karykatury, ta jest moja


a ta jest Meli,



 bawiliśmy się w piratów, mama sama zrobiła nam opaski



a tak bawiliśmy się z Melką ona torami ja drogą :)



byliśmy u Patryka i Filipa gdzie również świetnie się bawiliśmy




 A to u babci Krysi, u której spędziliśmy 4 dni :) i powiem Wam było super, bawiliśmy się z Natalią naszą kuzynką, szaleliśmy na placach zabaw oraz chodziliśmy na spacery.




Wiele czasu spędziliśmy na rowerach, bardzo często rodzice zabierali nas rowerowe wycieczki, szczególnie, że moja siostrzyczka nauczyła się juz pedałować i powiem, że czasem pedałuje lepiej niż ja.


Na naszym ranchu bawiliśmy się ze znajomymi, Madzią, Wiktorkiem, Anią, Ewą, Sandrą, gdy oni są to zabawa jest wtedy najlepsza. Kapaliśmy się w basenie

 Melcia pomagała tacie podlewać jeżyny,
 bawiła się w piaskownicy,

a ja pokazywałam mamie sztuki walki.


Oczywiście moglibyśmy tutaj pisać jeszcze bardzo wiele, ale myślę, że to najważniejsze nasze szaleństwa.