Łączna liczba wyświetleń

sobota, 2 czerwca 2012

A dlaczego?

Ostatnio stałem się bardzo ciekawski. Zadaję wszystkim, mnóstwo pytań. A dlaczego, a po co, interesuje mnie wszystko i oczekuję od wszystkich wyczerpujących odpowiedzi, bo jeśli nie, to rodzice, czy też babcie po chwili znowu słyszą, a  dlaczego, po co? Jest to męczące, ale rodzice się nie poddają.
Kilka pytań:
1. A dlaczego idziesz do pracy?
2. A dlaczego musisz zarabiać pieniążki?
2. A dlaczego audi tak się nazywa?
3. A dlaczego ten chłopczyk nie chce się bawić?
4. Dlaczego nie chce podzielić się samochodami?
5. A dlczego się boi, że mu je zabiorę?
6. A dlaczego boli cię głowa?
7. A dlaczego uczysz dzieci?
Rodzice też mówią, że mam bardzo dobrą pamięć :) do imion i zdarzeń. Czasami oni nie pamiętają czegoś, a ja im to przypominam. Zaskauję tym wszystkich. Ostatnio dostałem świetną płytę z piosenkami Pana Kleksa od wujka Badyla i pochwalę się Wam, że kilka piosenek już znam na pamięć. Wujku nawet nie wiesz jaką zrobiłeś nam przyjemność i frajdę.  

Na koniec chciałem podziękować w imieniu moim i Amelki za prezenty z okazji Dnia Dziecka babciom Krysi, Halince i Bronce, wujkowi Mirkowi (Badylowi), cioci Wioli, wujkowi Leszkowi no i mamie i tacie.


4 komentarze:

  1. U nas też się zaczyna ten słodki etap pytań;D Ale Amelka już duża:) Niesamowite jak rośnie:) A z Ciebie Franuś to śliczny duży chłopiec:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o kochana ja tak często myślalam o małej Martynce:)Zartujesz???to już zadaje pytania???no tak,zniknęłaś dość dawni...ja wciąż widzę Ją maleńką:P Podrawiam Was serdecznie:*

      Usuń
  2. hihihi no to Franiu rodzicom czasu na odpowiadanie nie wystarczy:))hihihi

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale Amelka jest podobna do Franka! Rosną maluchy bardzo szybko! Ani się obejrzycie, a Amelka będzie zadawała tyle pytań! Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń