Łączna liczba wyświetleń

środa, 11 kwietnia 2012

7 miesięcy :)

Wczoraj skończyłam siedem miesięcy :). Powiem Wam, że świat który mnie otacza bardzo mi się podoba. Uwielbiam zabawy z moim kochanym braciszkiem, który codziennie mnie rozśmiesza oprócz tego lubię się nosić na rękach, gdyż wówczas wszystko widzę i cóż często wymuszam tę pozycję płaczem. Nadal jestem płaczliwa i piskliwa, ale rodzice, babcie i brat już się do mnie przyzwyczaili. Śpię trzy razy dziennie koło godzin 9, 12 i 15 od 30 min. do 1,5 godziny. Rodzice i babcia Halinka nadal usypiają mnie kołysząc na rękach, a gdy zasnę jestem karmiona mlekiem, którego wypijam około 600, 700ml dziennie. Pochwalić się mogę tym, że przesypiam całą noc od 19 aż do 6 rano, gdzieś koło godziny 23 lub 24 jestem jeszcze karmiona mlekiem. Jem już obiadki, deserki, jogurciki, piję soczki, a ostatnio rodzice zaczęli mi podawać ciasteczka takie specjalne dla dzieci po siódmym miesiącu i powiem Wam, że bardzo mi smakują. Jeśli chodzi o moje umiejętności to umiem się obracać z plecków na brzuszek i z brzuszka na plecki. Siedzę podparta poduszkami, gdy rodzice chwytają mnie za ręce to ja się podciągam do siadu, gdy leżę na brzuszku to zdarza mi się podkurczać nogi w celu przesunięcia się do przodu. Dużo mówię po swojemu, a gdy kogoś zobaczę to piszczę i śmieję się z radości. Śpię na boku i to moja ulubiona pozycja. Polubiłam wyjścia na spacer i nawet ostatnio szybciej udaje mi się zasnąć w wózku. Lubię, gdy rodzice zabierają mnie na rancho, często śpię w foteliku, podczas gdy rodzice sadzą warzywa lub robią porządki. Lubię, gdy mama ubiera mnie w sukieneczki, wtedy Franio mówi: „ uuuu jak ty Amelunio ślicznie wyglądasz”. Ostatnio pojawiły się na moim ciele suche plamy jakby jakaś alergia, rodzice byli ze mną u dermatologa i przepisał mi maść za 50 zł i jak na razie pomaga i suche plamy znikły. To chyba tyle na dzisiaj pewno o wielu rzeczach zapomniałam, ale jak tylko mi się przypomni to innym razem się Wam pochwalę. Pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia kilka zdjęć.

SZCZĘŚLIWA JA


Z BARCISZKIEM

 Z BRACISZKIEM

SAMOLOCIK W MOIM WYKONANIU
NAPISAŁA AMELKA

1 komentarz:

  1. Amelciu, ale wyrosłaś, pamiętam jak się urodziłaś a tu już 7 miesięcy, szok:) Super, że tak się dogadujesz z braciszkiem, oby tak zawsze:)

    OdpowiedzUsuń