No i w sylwestra niestety wytrwałem tylko do 22.30, spędziliśmy ten czas na grach w gry planszowe. Gdy kładłem się spać prosiłem rodziców by o 24 mnie obudzili, ale niestety byłem tak zmęczony, że nie potrafili mnie dobudzić i przegapiłem fajerwerki :). W Nowy Rok pojechaliśmy do babci Bronki i Halinki, by złożyć im życzenia i w drodze powrotnej udało mi się zobaczyć piękne fajerwerki, więc moje marzenie zostało spełnione.
Powiem Wam, że ten świąteczny czas spędziliśmy wspaniale, bo w gronie najbliższych, święta te były bardzo wyjątkowe. Rodzice bardzo się starali, byśmy czas wolny spędzili wspólnie i by on był fajnym i pełnym atrakcji czasem. Pochwalę się Wam, że byliśmy na basenie, gdzie szaleliśmy wszyscy w wodzie, było tak super, że nie chciałem wychodzić z wody. W figloraju, gdzie biegaliśmy, zjeżdżaliśmy na zjeżdżalniach i skakaliśmy na trampolinach. Dużo czasu spędziłem na zabawach autkami z mamą i wygłupach z rodzicami i Melą.
TO BYŁY BARDZO UDANE ŚWIĘTA DZIEKUJEMY ZA NIE :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz