Ostatnio w sobotę byliśmy w nowym odbudowanym wesołym miasteczku. Było super najlepszą atrakcją była taka kolejka górska tylko zamiast szyn po prostu płyneła woda. Jak zjeżdżałem z tatą to czułem że tak bezwładnie spadam a jak w końcu zjechaliśmy na dół byliśmy cali mokrzy.Wyszliśmy z łódki to dosłownie z nas kapało , na szczęście nieco dalej była automatyczna suszarka.
Było ekstra fajny rodzinny wyjazd.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń