Łączna liczba wyświetleń

piątek, 2 listopada 2012

Mamo kupisz mi autko....?

Gdy ktoś mnie pyta kogo kochasz? Ja odpowiadam, mamusię, tatusia, Amelkę, wszystkie babcie i AUTKA :).  Gdy idę do sklepu pytam " kupisz mi autko, proszę...?" i prośba jest spełniona, gdy jestem grzeczny i rodzice mają pieniążki. Gdy ktoś pyta, w co będziemy się bawić, ja odpowiadam: " no jak to w co, w autka, przecież to normalne, bo ja uwielbiam bawić się nimi". Powiem Wam, że mam bardzo dużo autek, można by powiedzieć, że je kolekcjonuję, mam stare modele takie jak: WARSZAWA, SYRENKA, POLONEZ.... i nowe, modne takie jak AUDI, PORSCHE, VOLKSWAGEN.... Najlepszym prezentem dla mnie jest autko, z którym później śpię i kąpię się. Pewno nie uwierzycie, ale wiem, które autko od kogo dostałem :). Kiedyś babcia Krysia starała się policzyć, ile ich mam i cóż doliczyła się gdzieś około 50, ale to pewno jeszcze nie były wszystkie. Pochwalę się Wam jeszcze, że znam marki samochodów. Potrafię rozpoznawać znaczki marek na samochodach. Gdy kiedyś byłem na cały dzień u babci Halinki i Bronki to mówiłem wszystkim, że chcę już jechać do domu, bo tęsknię za moimi autkami, podobnie było na wczasach, mimo iż zabrałem ze sobą kilkanaście z nich. Obecnie mogę powiedzieć, że dzień bez zabawy autkami to dzień stracony, a zakupy bez nowego autka są nieudane.

2 komentarze:

  1. Fajnie mieć pasje i ulubione zabawy:) U nas najczęściej, i w zasadzie dziennie, są zabawy konikami:)

    OdpowiedzUsuń